MENU
W listopadzie i grudniu 1914 roku na obszarze całej Jury Krakowsko – Częstochowskiej toczyły się krwawe walki pierwszej wojny światowej. Na Wyżynie załamała się wówczas rosyjska ofensywa iwanogrodzko-warszawska. Ostatecznie front opuścił Jurę w połowie grudnia 1914 wraz z wycofaniem się wojsk rosyjskich na wschód na linię rzeki Nidy i Szreniawy. W wyniku działań bojowych spustoszono tereny przyfrontowe, następstwem zmagań były też pozostawione w terenie liczne prowizoryczne mogiły wojenne. W okolicach Złotego Potoku wojska rosyjskie walczyły z oddziałami niemieckiej Grupy Operacyjnej dowodzonej przez generała Woyrscha. Sama miejscowość również w trakcie działań bojowych ucierpiała, ogień niemieckiej artylerii poważnie uszkodził zabytkowy złotopotocki kościół. Na rozsianych w pobliżu Złotego Potoku pobojowiskach znajdowało się wiele prowizorycznych pochówków poległych żołnierzy niemieckich i rosyjskich. Po odejściu frontu administrujące tym terenem władze niemieckie energicznie rozpoczęły akcję porządkowania pól bitewnych i zakładania cmentarzy wojennych. Jeden z takich obiektów założono właśnie w Złotym Potoku, spoczęły na nim doczesne szczątki 551 poległych żołnierzy rosyjskich, w tym 3 oficerów. Jeżeli chodzi o liczbę pochowanych był to największy tego typu obiekt w okolicy. Na 10 pojedynczych i 96 zbiorowych mogiłach stały drewniane paliki z tabliczkami inskrypcyjnymi. Na cmentarzu była także drewniana skrzynka zawierająca imienny spis zidentyfikowanych żołnierzy tam pochowanych. Całość założenia otaczało ogrodzenie z drutu rozpięte na drewnianych słupkach. W dwudziestoleciu międzywojennym stan cmentarza stopniowo się pogarszał. W wykazie cmentarzy wojennych powiatu częstochowskiego, datowanym na dzień 18 stycznia 1929 roku stan cmentarza określa się jako zły (ogrodzenie zniszczone, brak bramy, znaki mogilne uszkodzone). W protokole z oględzin obiektu dokonanych dziesięć miesięcy później 20 listopada 1926 roku stan założenia określono, jako bardzo zły. Stwierdzono wówczas całkowite zniszczenie ogrodzenia (wykonanego z drutu), brak tabliczek inskrypcyjnych na połowie palików mogilnych, skrzynka z danymi poległych była rozbita, a cały teren zachwaszczony. W zasobach archiwalnych brak obecnie jakichkolwiek danych dotyczących wykonywanych na cmentarzu remontów. Nie ma też wzmianki o ewentualnie dokonanej ekshumacji i przeniesieniu obiektu. W połowie lat trzydziestych XX w. cmentarz wojenny w Złotym Potoku ciągle figurował w ewidencji cmentarzy i kwater wojennych powiatu częstochowskiego, sporządzonej w dniu 5 maja 1936 roku. Brak stosownej adnotacji w tym dokumencie świadczy, że cmentarz nie był przeznaczony do przeniesienia, prawdopodobnie ze względu na dużą ilość pochowanych tam żołnierzy. Zupełnie nie wiadomo natomiast w którym miejscu Złotego Potoku się znajdował i co się z nim dalej stało. Brak opieki ze strony lokalnej społeczności i władz tłumaczy fakt, że był to cmentarz rosyjskich zaborców. Można z całą pewnością stwierdzić, iż pochowani w Złotym Potoku Rosjanie pochodzili z jednostek ze składu XVI i XVII Korpusu 4 Armii rosyjskiej generała Ewerta. Prawdopodobnie bez należytej opieki uległ zagładzie. Dokumentacja archiwalna dotycząca tego cmentarza jest bardzo skromna, nie zachował się żaden szkic sytuacyjny obiektu pozwalający na dokonanie lokalizacji. Brak jakichkolwiek danych wyjaśniających w sposób jednoznaczny dalsze losy założenia.
Nie jest nawet znana pierwotna lokalizacja obiektu. Wszystko to czyni cmentarz wojenny w Złotym Potoku jednym z najbardziej tajemniczych jurajskich obiektów tego typu. Jeżeli mają Państwo jakąkolwiek wiedzę dotyczącą wyglądu, lokalizacji i ostatecznych losów złotopotockiego cmentarza wojennego prosimy o kontakt z Urzędem Gminy Janów. Może razem uda nam się wyjaśnić tą ciekawą zagadkę dotycząca przeszłości naszego regionu.
Piotr Orman i Ireneusz Bartkowiak
Urząd Gminy w Janowie, ul. Częstochowska 1; 42-253 Janów, tel. 34 3278048, 34 3278501, 34 3278502, 34 3278503, fax. 34 3278081, e-mail: gmina@janow.pl,
Skrytka odbiorcza ePUAP: /ris4l98i9c/skrytka