KOLEJNE ZWYCIĘSTWO KS ZŁOTY POTOK

KS ZŁOTY POTOK v LELOVIA LELÓW
6 v 0
(5 v 0)
Bramki dla KS ZŁOTY POTOK
samobój
M.Poznań
D.Walens
K.Gradzik x2
M.Kalyta

skład: br. Durka.J,Jędrycha.W, Cupiał.P, Biedroń. T, Ostalski. K,
Kolan.R, Lamch.M, Kania.J, Poznań.M, Gradzik.K, Walens.D . rezerwowi: br. Dziurkowski.K, A.Zębik, Kalyta.M, Gmitruk.T, Klekot.D, Jędrycha.J, D.Partyka

04.09.2016 ta data na długo będzie w pamięci piłkarzy jak i kibiców. W drugiej kolejce rozgrywek o mistrzostwo klasy "B" staneły na przeciwko siebie bardzo silne drużyny: KS ZŁOTY POTOK podejmował na własnym terenie faworyta rozgrywek LELOVIE LELÓW. Początek spotkania nie zapowiadał tak wysokiego wyniku. I jedna i druga drużyna skupiała się na konstruowaniu akcji. Jednak przełomowy moment nastąpił, kiedy podopieczni P. Stefanika zaatakowali z lewej strony. Po mocnym dośrodkowaniu M. Poznania piłka szukała k.Gradzika jednak snajpera KS ZŁOTY POTOK wyprzedził obrońca Lelowa i starając się wybić piłkę finezyjnym strzałem pokonał własnego bramkarza. Przy jednobramkowej przewadze gospodarze grali bardzo mądrze, unikali głupich strat i cierpliwie wyczekiwali swojej szansy na podwyższenie wyniku. Nastąpiło to szybko i tym razem prawą stroną boiska piłkę dorzucał w pole karne K. Gradzik, gdzie już czekał M. Poznań, który wysoko wyskoczył do góry i główką umieścił piłkę w siatce. Piłkarze Potoka nabrali wiatru w żagle. Niesieni dopingiem swojej publiczności grali bardzo ładną piłkę. Co zaowocowało kolejną bramką, kiedy po podaniu M. Poznania idealnie spod opieki obrońców uwolnił się D. Walens. 3-0.

Solidna gra obrony nie dopuszczała rywali w okolice pola karnego. A pomocnicy stwarzali sytuacje dla napastników tak jak to miało miejsce przy czwartej bramce kiedy po świetnym podaniu R. Kolana piłka trafiła pod nogę K. Gradzika, który zrobił to co do niego należało. Zawodnicy LELOWA starali się odrobić straty, ale to nie było takie proste przy świetnej postawie gospodarzy. Jeszcze przed zakończeniem pierwszej połowy po odbiorze piłki na stronie gości K. Gradzik pokonał po raz drugi bramkarza przeciwników ustalając wynik pierwszej połowy 5-0. Po przerwie zespół z LELOWA wyszedł w całkiem innym nastawieniu. Przez pierwszy kwadrans ekipa z POTOKA była nieco uśpiona i wtedy na wysokości zadania stanął bramkarz "złotych". J. Durka dzięki kilku bardzo ważnym interwencją zdołał zachować czyste konto. KS ZŁOTY POTOK z minutą na minutę wracał do swojej gry. Po odgwizdaniu rzutu wolnego do piłki podszedł T. Biedroń, który popisał się celnym dośrodkowaniem do M. Kalyty, a ten precyzyjnym strzałem dobił rywala ustalając końcowy wynik 6-0.

Dziękujemy kibicą za tak liczne przybycie i zapraszamy na wyjazdowe spotkanie z drużyna UNIA MASŁOŃSKIE która również posiada 6 punktów więc gwarantowane wielkie emocje.

Tekst: KS Złoty Potok; Foto: Krzysztof Dąbrowski