MENU
Podczas pobytu w Potoku zarówno hr. Wincenty Krasiński jak i jego syn Zygmunt wiele czasu spędzali na przechadzkach wśród porośniętych dorodnym drzewostanem skał. Wędrując mieli sposobność odkryć wiele osobliwości, które fascynują po dzień dzisiejszy. Szczególne zainteresowanie Krasińskich wzbudziła pewna skała, ze względu na swój kształt i położenie a zwłaszcza na żelazny krzyż zwieńczający jej wierzchołek. Ów krzyż, według miejscowej ludności ma pochodzić z czasów kościuszkowskich. Krasiński, przypisujący szczególną rolę swemu herbowi stanowiącemu chlubę jego rodu i fortuny, postanowił uwiecznić go przez wykucie u jej wierzchołka. Kilka dni później herb Korwin ozdobił skałę, którą nazwano „Skałą z Krzyżem” - w formie płaskorzeźby. W tym czasie w pobliskim Maurowie mieszkał znany satyryk Faustyn Świderki, dziedzic tamtejszych dóbr. Gdy przejeżdżał obok wspomnianej skały, uwagę jego zwróciła płaskorzeźba, którą postanowił obejrzeć z bliska. Wspiął się więc na jej wierzchołek. A ponieważ nie zbywało mu na humorze, stąd powstał w jego umyśle rymujący się wiersz. Napisał więc węglem pod ową tarczą herbową tekst następującej treści: - „Czegóż to gapicie się mazgaje Że Hrabia herb Chrystusowi daje ? - Czyni to według wszelkiej etyki, Choć nie zna wywodów heraldyki”. O złożonym napisie doniesiono Krasińskiemu, który przyjechał bez zwłoki i wdarłszy się na skałę przeczytał widniejący tekst. Jego treść ubawiła go dogłębnie. Wiersz ten stał się okazją do złożenia wizyty Świderskiemu, co niebawem Krasiński uczynił. Przyjechał okazałą, jak na jego pozycję przystało, karocą zaprzęgniętą w cztery dorodne gniadosze. Dziedzic z Mzurowa raczył, w ramach rewizyty, odwiedzić zamożnego sąsiada w Potoku – z tą różnicą, że w zaprzęgu zamiast dorodnych rumaków były cztery … woły.
opracował: Mirosław Zwoliński
Urząd Gminy w Janowie, ul. Częstochowska 1; 42-253 Janów, tel. 34 3278048, 34 3278501, 34 3278502, 34 3278503, fax. 34 3278081, e-mail: gmina@janow.pl,
Skrytka odbiorcza ePUAP: /ris4l98i9c/skrytka